Kłamstwa Fitness część 1

Kłamstwa Fitness część 1

KŁAMSTWA W ŚWIECIE FITNESS

Część 1.

1)  5 kg mięśni w miesiąc, 10 kg mięśni w 2 miesiące!

Totalna bzdura. Nie można budować tak znacznej ilości mięśni w tygodniach. Nawet z punktu fizjologicznego organizmu jest to niemożliwe. Owszem, można przytyć 5kg w miesiąc ale nie samymi mięśniami. Na to składać się również będzie tkanka tłuszczowa i retencja wody. Za optymalną liczbę przyjmuje się około 1 kg suchej masy mięśniowej na miesiąc. Wszystko to zależy od genetyki człowieka, np.: ektomorfikowi trudniej będzie niż mezomorfikowi nabrać parę kilogramów. Na tę szybkość przyrostu wpływa także poziom testosteronu, co wiążę się z tym, że mężczyznom o wiele łatwiej nabrać mięśni niż kobietom.

Zauważyłam, że są dwa typu ludzi. Pierwsi myślą, że w miesiąc zrobią niesamowitą formę i osiągną swój wymarzony cel, a drudzy którzy boją się iść na siłownie, ponieważ myślą że nabiorą zbyt wiele mięśni i będą wyglądać jak typowe koksy. Niestety te dwie możliwości są zbyt abstrakcyjne.
Budowanie sylwetki to wyczyn długodystansowy. Potrzebna tu jest przede wszystkim cierpliwość i wytrwałość!

2)  Schudnij 10kg w miesiąc!

Kolejna bujda! A najgorsze jest to, że pełno takich informacji  można znaleźć w społecznościowych mediach. Słynne diety dukana, kapuściana, jogurtowa itd. nie przyniosą ci żadnego trwałego efektu.
Całkowita  rezygnacja z niektórych składników może nas doprowadzić to poważnych chorób. Aby schudnąć należy ograniczyć kalorie jednak nie należy przekraczać swojego minimalnego zapotrzebowania, ponieważ aby wszystkie procesy życiowe, takie jak np. oddychanie, przemiana materii, ruch zachodziły prawidłowo potrzeba jest do tego energia z pożywienia. Tak jak z budową mięśni tak i ze spalaniem tłuszczu trzeba poświęcić na to sporo czasu. Najzdrowsza utrata tłuszczu to 0,5kg na tydzień. Przy takim tempie nie skończysz z efektem jojo. Jednak aby nabrać zdrowych nawyków i swój organizm przyzwyczaić do diety należy to robić stopniowo. Całkowita rezygnacja z dnia na dzień nie będzie trwać długo, ponieważ nasz organizm szybko się podda. Zamiast 30 dni powstrzymywać się od słodyczy i 31-ego dnia rzucić się na dużą czekoladę to lepiej co dwa dni jeść jedną małą kosteczkę czekolady.

Wracając do głównego wątku, 10 kg w miesiąc jest możliwe jednak efekt tego jest taki, że spalimy nie tylko tłuszcz ale i mięśnie. Nasz organizm będzie głodował a my nie będziemy mieć energii. Stanie się tak, że zabraknie nam siły aby wejść na 4 piętro, ponieważ będzie sprawiać to zbyt dużą trudność. Aby temu zapobiec jest parę cennych rad na rozsądne odchudzanie, a najważniejsze z nich to odpowiednia podaż białka, o tym bardziej rozpisałam się we wcześniejszym artykule oraz trening siłowy, czyli siłownia staje się dla nas drugim domem. Przy racjonalnym odchudzaniu efekty same będą robiły hałas za nas!

Żyjemy w czasach przepełnionych różnymi reklamami, dlatego tak łatwo jest się pogubić w tym, co jest dobre a co złe. Trzeba jednak mieć swój rozum i rozsądek, bo żadne białka, suplementy diety i spalacze tłuszczu nie zrobią za nas formy. Zatraceni modą zapominamy, że w tym wszystkim najważniejsze jest nasze zdrowie, dlatego zamiast gonić czas, to rób swoje powoli ale skutecznie, a efekty będą cie cieszyć jeszcze bardziej.

Zostaw odpowiedź